Spotkanie to miało duże znaczenie dla Baryczy Milicz. Oprócz tego, że było to spotkanie derbowe, które zawsze cieszy się dużym zainteresowaniem, to było także szansą na wskoczenie na drugie miejsce w tabeli klasy A.

Zawodnicy Baryczy już od pierwszego gwizdka narzucili swoją grę rywalom. Otwarcie wyniku przyszło już w 4 minucie meczu za sprawą bramki Patryka Antoniszyna. Od tego momentu to ekipa Sokoła Kaszowo musiała gonić wynik. Barycz Milicz jednak nie zamierzał się zatrzymywać po jednej bramce i zaledwie pięć minut po pierwszej bramce podwyższył prowadzenie. Tym razem katem Sokoła był Mikołaj Sakałus. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ już zmianie i Barycz Milicz schodził na przerwę z dwubramkową zaliczką.

W drugiej części spotkania także zobaczyliśmy dwie bramki i ponownie strzelali je zawodnicy Baryczy. W 61 minucie wynik na 3:0 podwyższył Artur Schneka, a ostatni gwóźdź do trumny Sokoła wbił Przemysław Kliś zaledwie 4 minuty później.

Dzięki temu zwycięstwu Barycz Milicz zajmuje 2 miejsce w tabeli z dorobkiem 21 punktów. Kolejnym rywalem ekipy z Milicza będzie Orła Korzeńsko. Drużyny zagrają ze sobą 23 października o godz. 15:00.