W nocy z 24 na 25 grudnia funkcjonariusze policji zostali powiadomieni o samochodzie, który znajdował się w rzece Rybnica niedaleko Henrykowic. Po dotarciu na miejsce zdarzenia samochód osobowy marki Ford był prawie całkowicie zanurzony w wodzie. Jednakże nie znaleziono w kim kierowcy ani pasażerów.

Strażacy wyciągnęli pojazd z rzeki, a funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwanie kierowcy. Niecałą godzinę później podejrzany mężczyzna został zatrzymany przez policjantów w pobliskiej wiosce. Okazało się, że stracił on panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i wpadł do rzeki.

Asp. szt. Monika Kaleta z policji w Miliczu podaje, że:

Samochodem kierował 21-letni mieszkaniec sąsiedniego województwa wielkopolskiego. Mężczyzna był nietrzeźwy – w jego organizmie stwierdzono ponad 2,4 promila alkoholu. Ponadto okazało się, że ma on orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. W związku z tym do czasu wyjaśnienia okoliczności sprawy, mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Ford, którym poruszał się nieodpowiedzialny kierowca, po wydobyciu z wody, został zabezpieczony przez policjantów na parkingu strzeżonym.

Będzie kara?

21-latkowi za naruszenie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast za kierowanie w stanie nietrzeźwości do dwóch lat więzienia. Sprawa trafiła do sądu Milickiego.