W niedzielę w miejscowości Kuźnica Czeszycka policjanci zatrzymali do kontroli drogowej mężczyznę, który jechał rowerem po drodze publicznej. Była 9:20, a jego niepewny styl jazdy wzbudził podejrzenia funkcjonariuszy. Wynik badania alkomatem nie był zdziwieniem – 40 latek miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu.

Kilkanaście minut później miliccy policjanci ponownie zbadali stan trzeźwości, a alkomat pokazał ponad 4,3 promila alkoholu. Mundurowi uniemożliwili 40-latkowi dalszą jazdę i po zakończonej kontroli drogowej odesłali do domu.

Jeszcze tego samego dnia o 16:30 w Średzinie policjanci zatrzymali kolejnego pijanego rowerzystę – tym razem był to 55-letni mieszkaniec jednej z okolicznych wiosek. Po spożyciu alkoholu wsiadł za kierownicę roweru, a tym samym alkomat wskazał promil alkoholu. Policjanci, w tym przypadku, również uniemożliwili mężczyźnie dalszą jazdę.

Rowerzyści odpowiedzą przed milickim sądem za popełnione wykroczenia drogowe. Za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości grozi areszt do 30 dni, kara grzywny i zakaz kierowania rowerami od 6 miesięcy do 3 lat.