W miniony piątek (12 listopada) około 11:40 policjanci patrolowali ulice Milicza. Ich uwagę przykuł kierowca samochodu osobowego marki Ford Focus. Niepewny styl jazdy mógł stworzyć niebezpieczeństwo na drodze.

Po zatrzymaniu pojazdu, miliccy funkcjonariusze wyczuli alkoholowy odór od 51-letniego kierowcy. Przeprowadzone na miejscu badanie stanu trzeźwości wykazało, że mężczyzna miał prawie 2,5 promila alkoholu we krwi. Prawo jazdy mieszkańca Milicza zostało niezwłocznie zarekwirowane, a pojazd przekazany wskazanej przez mężczyźnie osobie.

Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu nawet do 2 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo sąd obligatoryjnie może orzec zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów albo pojazdów określonego rodzaju na okres nie krótszy niż 3 lata. 51-latek może również zostać ukarany karą pieniężną na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości co najmniej 5 tysięcy złotych.

Kierowca motoroweru miał 2 promile alkoholu

Kolejny nietrzeźwy kierowca został złapany w sobotę (13 listopada) w Bukowicach. Tym razem nie poruszał się samochodem, a motorowerem. Chwiejny styl jazdy dał policjantom sygnał, że mężczyzna wsiadł za kierownicę po spożyciu alkoholu. Po zatrzymaniu go do kontroli drogowej, 49-letni mieszkaniec gminy Krośnice został zbadany alkomatem. Badanie stanu trzeźwości potwierdziło podejrzenia policjantów – w organizmie mężczyzny stwierdzono 2 promile alkoholu.

Konsekwencje były podobne jak u 51-latka z Milicza. Policjanci uniemożliwili 49-letniemu Krośniczanowi jazdę motorowerem przekazując pojazd pod opiekę osoby przez niego wskazanej. Mężczyźnie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Tak samo jak w przypadku kierowcy z Milicza, sąd może orzec zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów albo pojazdów określonego rodzaju na okres nie krótszy niż 3 lata. Sąd może również nałożyć karę pieniężną na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości co najmniej 5 tysięcy złotych.