Niż Dudley w Polsce. Zniszczenia po silnych wiatrach w gminie Milicz
Wichury spowodowane przez niż Dudley pojawiły się na Dolnym Śląsku w nocy ze środy na czwartek. Najmocniejsze wiatry odnotowano nad ranem około 4 i 5 godziny. Rzecznik Komendy Wojewódzkiej PSP we Wrocławiu Daniel Mucha poinformował PAP, że od 17:00 do 7:40 (następnego dnia) strażacy byli wzywani do szkód ponad 300 razy.
Niż Dudley nie oszczędził także Milicza. Najwięcej zgłoszeń dotyczących zniszczeń spowodowanych nocną wichurą pochodziło właśnie z powiatu milickiego. Oprócz zerwanych dachów czy ogrodzeń, zniszczone zostały linie energetyczne oraz zgniecione przez drzewa samochody. Do części gospodarstw nadal nie dociera prąd. Sytuacja jest dynamiczna, a zgłoszeń cały czas przybywa.
Zdjęcia zamieścił także jeden z mieszkańców wsi Słączno oraz interweniujące jednostki: