Krystian Okoń: Najwyższy czas na nowych radnych w Powiecie Milickim
Co skłoniło Pana do ubiegania się o stanowisko Radnego Powiatu Milickiego?
Moje ponad siedmioletnie doświadczenie w zarządzaniu Centrum Edukacyjno-Turystyczno-Sportowym w Krośnicach obejmuje organizację różnorodnych wydarzeń kulturalnych, sportowych i edukacyjnych, co pozwoliło mi zdobyć umiejętności zarządzania projektami, budowania współpracy i komunikacji z różnymi grupami społecznymi, a także zrozumieć potrzeby społeczności lokalnej. Widząc potencjał i wyzwania, zdecydowałem się zaangażować w życie publiczne, aby mieć wpływ na podejmowane decyzje, które będą miały wymierne skutki dla mieszkańców naszego powiatu. W tym kontekście ważne są dla mnie kwestie infrastruktury drogowej, budowy chodników oraz rozwiązania jednego z największych problemów jakim niewątpliwie jest sytuacja w milickim szpitalu.
Jak chciałby Pan zrealizować zapowiedzi dotyczące poprawy stanu dróg powiatowych czy kwestii szpitala?
Nic nie osiągniemy bez wspólnego dialogu i współpracy pomiędzy samorządami. Nie zapominajmy również o konieczności pozyskania na ten cel środków zewnętrznych. Jest to kluczowe w kontekście stanu finansowego Powiatu Milickiego, o którym powiedzieć że jest zły to tak jakby nic nie powiedzieć. Konieczne będzie zainteresowanie naszymi problemami wszelkich możliwych instytucji. Jedynie ścisła współpraca z nowym Rządem, Urzędem Wojewódzkim czy Urzędem Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego pozwoli nam na pozytywne zmiany w naszym powiecie. Startuję z listy Koalicji Obywatelskiej, co jedynie potwierdza wiarygodność i sprawczość moich zapowiedzi. Głosy oddane na Okonia czy innych kandydatów i kandydatki z naszej listy nie będą głosami zmarnowanymi.
Czy nie obawia się Pan, że barwy partyjne mogą Panu przeszkodzić w zdobyciu głosów?
Nie obawiam się wpływu barw partyjnych na zdobycie głosów. Wybory samorządowe rządzą się zasadą demokratycznego wyboru, w którym ludzie oddają swoje głosy na kandydatów, których uważają za najbardziej odpowiednich do reprezentowania ich interesów i rozwiązywania problemów lokalnej społeczności. Ludzie głosują na kandydatów na podstawie ich osobowości, doświadczenia, programu wyborczego oraz wizji przyszłości dla danej jednostki samorządu. Wierzę w to, że moje zaangażowanie, autentyczność oraz propozycje dotyczące rozwoju i dobrobytu lokalnej społeczności przemówią do wyborców niezależnie od barw partyjnych. Wszystkie rozmowy, które już odbyłem z wieloma mieszkańcami tylko utwierdzają mnie w tym przeświadczeniu. Ludzie chcą żeby reprezentował ich ktoś kogo znają. Ktoś komu ufają oraz ktoś kto jest wiarygodny. Z rozmów wynika jasno, że jest wielka potrzeba na nowych radnych, którzy zaczną słuchać ich wyborców i być ich głosem w Radzie Powiatu. Najwyższy czas na nowych radnych w powiecie.
Co chciałby Pan powiedzieć swoim wyborcom na zakończenie naszej rozmowy?
Chciałbym zapewnić, że jako radny zrobię co w mojej mocy, żeby głosy mieszkańców zwracających uwagę na dramatyczne stany dróg, sytuację w szpitalu, a także wszystkich innych ważnych dla nich spraw nie pozostały bez odpowiedzi. W służbę dla mieszkańców Powiatu Milickiego włożę całe swoje serce. Ludzi trzeba po prostu słuchać. To tylko tyle i aż tyle.
Dziękuję za rozmowę