Pomimo licznych apeli policji, kierowcy po spożyciu alkoholu nadal wsiadają za kierownicę pojazdu. Nie inaczej było w minioną środę…

2,8 promila alkoholu

12 października około 8:30 policja patrolowała ulice w miejscowości Ostrowąsy w gminie Milicz. Jeden z pojazdów wzbudził podejrzenia mundurowych, a tym samym został niezwłocznie zatrzymany do kontroli. Za kierownicą samochodu osobowego marki Daewoo Lanos siedział 51-letni mieszkaniec jednej z okolicznych wiosek.

Od mężczyzny było czuć odór alkoholowy, a także jego zachowanie wskazywało jednoznacznie – kierowca nie był trzeźwy. Przypuszczenia potwierdził wynik badania alkomatem, który wykazał aż 2,8 promila alkoholu w organizmie.

W związku z tym policjanci niezwłocznie zatrzymali nietrzeźwemu kierowcy prawo jazdy i uniemożliwili dalsze prowadzenie. Samochód został przekazany osobie wskazanej przez 51-latka. Postępowanie jest w toku, a sprawa znajdzie swój finał w milickim sądzie. Mężczyzna odpowie za kierowanie samochodem osobowym w stanie nietrzeźwości.

Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo sąd obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów albo pojazdów określonego rodzaju na okres nie krótszy niż 3 lata oraz orzeka świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości co najmniej 5 tysięcy złotych. Świadczenie pieniężne może być orzeczone przez sąd nawet do kwoty 60 tysięcy złotych.

– przypomina podinsp. Sławomir Waleński